Nissan Qashqai zadebiutował w Europie w marcu 2007 r. Od tamtego czasu 500 tys. sztuk tego modelu znalazło swoich nabywców. Ale jak widać, ten sukces nie zadowala Japończyków, bo już teraz fundują Qashqaiowi facelifting. Czyżby to auto tak bardzo potrzebowało zmian?
Trudno powiedzieć. W końcu, jak mawia mądre przysłowie: lepsze jest wrogiem dobrego. W Japonii wszakże uznano, ze nadszedł czas na poprawki i takie też wprowadzono. Nowy model poznacie po zmienionym przodzie. Wymieniono światła, zderzak oraz grill. Dzięki temu auto nabrało agresywności i wygląda ciekawiej. Tylne światła pozostały bez zmian, zmieniono tylko ich kolorystykę i użyto diod LED w ich konstrukcji. Poza tym w aucie pojawiają się dwa nowe kolory nadwozia: Magnetic Red oraz Mineral Grey, a także dwa dodatkowe rodzaje alufelg w rozmiarach: 16 i 17 cali.
We wnętrzu producent przeprojektował komputer pokładowy, a jego wyświetlacz umieszczony jest teraz pomiędzy zegarami. Dodatkowo poprawiono wyciszenie oraz oświetlenie wnętrza. Producent zdecydował się także na małe zmiany w zawieszeniu, mające na celu polepszyć komfort jazdy. W ofercie pojawia się także wersja Pure Drive, która emituje do atmosfery 129 g/km CO2.
Oczywiście wszystkie opisywane zmiany dotyczą także odmiany Qashqai+2. Wersje po liftingu pojawią się w salonach sprzedaży w przyszłym roku. Jak na razie nie są znane ceny.